Irulon prowadzi tutaj blog rowerowy

Kobylnica i Czerwonak

  • DST 45.70km
  • Teren 11.20km
  • Czas 02:08
  • VAVG 21.42km/h
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 kwietnia 2011 | dodano: 22.04.2011

Dziś są moje imieniny! Z tej to okazji, postanowiłem sobie wybrać się na rower, ruch na świeżym powietrzu to najlepszy prezent. Uch, cóż ja tu za komunały prawię.
W każdym razie postanowiłem ruszyć dupsko i - schowawszy włosy pod podarowanym przez brata buffem (podobno od słońca wypadają włosy!) - ociężale ruszyłem wzdłuż Cybiny i przez Antoninek do Gruszczyna i Kobylnicy. W Kobylnicy na ponad godzinę zasiedziałem się u Kolegi z Wojska (nie byłem w wojsku! z kim się więc spotkałem? zagadka). Kiedy wyszedłem, było już na tyle późno, że nie zdecydowałem się na Dziewiczą Górę, tylko przebiłem się do Mielna przez malownicze, łagodne przewyższenie przecięte kocimi łbami polnej drogi. Stamtąd już, skrajem Puszczy Zielonki, udałem się drogą powiatową (była zrobiona w ramach ZPORR jeszcze w bodajże 2005 roku, a już jest spękana tu i ówdzie...) do Czerwonaka. Z Czerwonaka wróciłem drogą wojewódzką do Poznania (na drogi wojewódzkie nie narzekam, bo pracuje tam część rodziny), gdzie trochę wydłużyłem sobie powrót, przekraczając dwa razy Wartę.
Jednym słowem, można było więcej kaemów zrobić, ale spotkanie towarzyskie przeważyło. A ja po raz kolejny i tym razem publicznie i na piśmie obiecuję sobie więcej do Zielonki jeździć. Bo Zielonka i okolice są przecież takie ciekawe i malownicze. Jak na załączonym obrazku :)

/




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tobse
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]